Ile razy znalazłaś się w takim momencie swojego życia, że miałaś wrażenie, że cały świat jest przeciwko Tobie? Ile razy biadoliłaś, że ciągle tylko kłody pod nogi, zawsze pod wiatr, piach w oczy? Ile razy narzekałaś, że ciągle masz pod górę, bo taki już Twój los? W tych właśnie najtrudniejszych chwilach Twojego życia przechodzisz próbę swojej osobowości. Możesz się bronić, możesz uciekać, możesz się poddać i nie robić zupełnie nic. Tylko nie mów, że zawsze wszyscy i wszystko jest przeciwko Tobie, bo tylko Ty jesteś w stanie wykreować swoje życie. A ono jest dokładnie takie jak Twoje myśli.
Cztery poziomy świadomości
Istnieją cztery poziomy świadomości, jednakże każdy z nas może być jednocześnie na kilku. W jaki sposób? W kwestii rozwoju osobistego możesz być na poziomie 2, ale w kwestii pracy zawodowej możesz być na poziomie 1. Rozumiesz? Tak samo jest, kiedy w Twoim życiu wydarzają się różne kryzysowe sytuacje. Wówczas zostajesz poddany próbie, czy utrzymasz się na poziomie, na którym jesteś czy Twoje zachowanie, podjęta decyzja sprawią, że spadniesz o poziom niżej lub wejdziesz na wyższy poziom. Rozwój duchowy to samodoskonalenie się na wielu różnych płaszczyznach jednocześnie. Będąc mistrzem w jednej sferze swojego życia, możesz nawet nie zauważyć, jak mocno uciekasz przed uzdrowieniem i zintegrowaniem innych sfer.
Poziom pierwszy, a więc jesteś ofiarą
Pierwszy poziom świadomości to klasyczna ofiara, której życie i wszelkie niepowodzenia są efektem działania osób trzecich. Masz zakodowane, że jeśli coś Ci się przytrafia, to znaczy, że tak ma być i nawet nie wiesz, że Ty sama to wszystko przyciągasz swoimi smętnymi myślami.
Będąc na poziomie ofiary, nie wiesz nawet, że można żyć inaczej, myśleć inaczej. I to nie jest tak, że każdy jest na tym pierwszym poziomie ofiary na początku swojej drogi, czyli zanim jeszcze pozna prawo przyciągania czy też dowie się o technikach rozwoju osobistego. Każdy z nas, nawet tych bardzo świadomych, ma czasem takie momenty, kiedy na powrót wraca do poziomu ofiary, bo sytuacja, w której się znajduje, po prostu go przerosła. Czy tak jest prościej? Wygodniej? Może zakorzenione przez lata schematy dają o sobie na nowo znać?
Jak wyjść z poziomu bycia ofiarą? Po prostu: ciężką pracą nad własnymi słabościami. Przyjrzyj się dokładnie tym sferom własnego życia, w których się poddajesz, nie przechodząc próby, jaka została Ci dana. Weź na siebie odpowiedzialność, bo to nie ktoś kreśli Twoje ścieżki, lecz Ty sam kreujesz własne życie. Przestań być ofiarą i opowiadać wszem wobec, że życie Ci się przydarza. Weź odpowiedzialność i kreuj swoje życie takim, jakie chciałabyś mieć. Bez tego nie przejdziesz na wyższy poziom świadomości.
Poziom drugi, czyli jesteś magnesem
Drugi poziom świadomości to strefa manifestatora. Manifestując to, czego pragniesz, stajesz się magnesem i dokładnie to przyciągasz. Będąc na tym poziomie, nie tylko wiesz, że istnieje coś takiego jak prawo przyciągania, ale również skutecznie je wprowadzasz we własne życie. To, czego pragniesz i to, o czym myślisz, staje się dla Ciebie osiągalne. Jesteś magnesem, więc przyciągasz wszelkie te dobra i doświadczenia, które są w Twoich myślach.
Wiesz, dlaczego tak się dzieje? Masz świadomość tego, że to Ty i tylko Ty jesteś kreatorem własnego życia. Bierzesz na siebie odpowiedzialność i odważnie stawiasz czoło każdej sytuacji, która Cię w życiu spotyka. Jesteś świadoma swoich emocji i wiesz, że to one grają pierwsze skrzypce w Twoim manifestowaniu idealnego życia. Kształtujesz świadomie swoje myśli i odważnie dokonujesz wyborów.
Czy powinnaś na tym etapie poprzestać pracę nad sobą? Zaniechać dalszego doskonalenia swoich umiejętności, rozwoju osobistego i duchowego? Możesz, oczywiście, że możesz, bo przecież masz wolny wybór i to Ty decydujesz o własnym życiu. Jeśli jednak chcesz więcej, to musisz uzbroić się w cierpliwość i zdać sobie sprawę z tego, że każdego dnia będziesz pracować nad sobą jeszcze wytrwalej.
W trudnych momentach własnego życia zorientujesz się, że tak naprawdę masz tylko dwie opcje wyboru. Możesz poddać się i cofnąć się do poziomu ofiary. Drugą opcją jest dalsze doskonale się, rozwój i wskoczenie na wyższy poziom. Czy będzie łatwo? Nie będzie. Uzbrój się w cierpliwość, zapanuj nad emocjami, udoskonalaj manifestację. Wówczas zaczniesz zbierać żniwa swojej pracy nad swoimi słabościami.
Poziom trzeci, więc jesteś kanałem dla energii
Namacalnie czujesz, że przechodzi przez Ciebie energia. Znasz prawo przyciągania, skutecznie manifestujesz wszelkie dobra, ale też już nie przykładasz tak dużej wagi do swoich codziennych afirmacji. Dzieje się to w Tobie niejako bez Twojej wiedzy. Co to oznacza? Wyrobiłaś w sobie taki nawyk, że wiesz, jak to wszystko funkcjonuje. Nie musisz ze sobą walczyć i kontrolować swoich myśli. Ty wiesz, że Twoje myśli się materializują, dlatego one są tylko pozytywne i przyciągają do Ciebie wszelkie dobra, których pragniesz. Masz marzenia, plany na przyszłość, masz swoje cele, ale to wszystko osiągasz z niebywałą lekkością. I najlepsze jest to, że wcale Cię to nie dziwi. Ty po prostu wiesz, że tak to działa.
Jeśli jednak sądzisz, że na tym etapie już nic Cię nie zaskoczy, to chciałabym Cię uprzedzić. Nadal życie będzie Cię doświadczać i nadal będziesz stawać przed różnymi próbami. Jednak będąc kanałem, przez który przepływa energia, jesteś w stanie prosto i bez problemów poradzić sobie z każdą taką kryzysową sytuacją.
Poziom czwarty to dawanie siebie innym
Czwarty, a tym samym najwyższy poziom świadomości to ten, kiedy jesteś w idealnym momencie swojego idealnego życia. Nie musisz nikomu nic udowadniać, nie musisz z niczym i nikim o nic walczyć. Czerpiesz z życia pełnymi garściami i po prostu jesteś szczęśliwa. Co jeszcze robisz, będąc na czwartym poziomie świadomości? Dzielisz się z innymi tym, co możesz im dać. Niech to będzie wiedza, którą posiadasz, umiejętności, dobra praktyka. Tak wiele możesz ofiarować innym, bo wiesz, że można mieć więcej, mieć lepsze życie, być świadomym własnych emocji. Pomagasz zatem innym, tym, którzy chcą słuchać i uczyć się. Tak wiele masz do zaoferowania, bo sama doszłaś na sam szczyt.