Czy powinno się zakładać biustonosz do snu? Jak się okazuje zdania są podzielone.
Temat kobiecych piersi zawsze wzbudzał sporo kontrowersji. Są tacy, którzy nawołują do tego, żeby jak najrzadziej wkładać biustonosz, nie nosić go w domu, dać odpocząć piersiom. Takie rady miałyby być dla naszej wygody. Bo przecież nie oszukujmy się, biustonosz to jednak bielizna, która mocno przylega do ciała, nie jest to nic naturalnego dla nas. Podobnie jak majtki. Czyż nie czujecie się wolne, gdy w końcu je wieczorem zdejmiecie!?
Temat kobiecych piersi zawsze wzbudzał sporo kontrowersji. Są tacy, którzy nawołują do tego, żeby jak najrzadziej wkładać biustonosz, nie nosić go w domu, dać odpocząć piersiom. Takie rady miałyby być dla naszej wygody. Bo przecież nie oszukujmy się, biustonosz to jednak bielizna, która mocno przylega do ciała, nie jest to nic naturalnego dla nas. Podobnie jak majtki. Czyż nie czujecie się wolne, gdy w końcu je wieczorem zdejmiecie!?
Z drugiej jednak strony, dobrze dobrany biustonosz nie powinien nigdzie nas uciskać, być niewygodny. Co jednak na to nasze piersi? Czy faktycznie im tak dobrze? Biorąc pod uwagę to, że jednak większość bielizny, którą nosimy niema naturalnych składów... to chyba jasne, że lepiej dać odpocząć skórze. Nie ma co kryć, że w ubraniu czy bieliźnie skóra nie oddycha, pocimy się szybciej.
Z medycznego punktu widzenia...
Co na zakładanie biustonosza do snu mówią lekarze?
I znowu zdania są podzielone. Jedni uważają, że takie ciągłe ugniatanie piersi może się przyczynić do rozwoju raka piersi. Inni twierdzą, że nasze piersi są tak zaprojektowane, że żaden biustonosz nie jest w stanie przeszkodzić płynom limfatycznym krążyć po naszym organizmie.
Wydaje się to być logiczne. Szczególnie, że biustonosze są przecież naprawdę bardzo różne. Żadna z nas przecież nie zakładałaby bardotki czy push-up'a do spania, a raczej wygodny, sportowy stanik - najlepiej bawełniany.
Czytaj także: 5 sposobów na zmarszczki na piersiach
Do noszenia stanika zawsze i wszędzie nawołują zwolenniczki pięknych biustów tłumacząc, że jeśli będziemy spać bez biustonosza, to podczas snu piersi zdeformują się! Prawda to? Hmmm... Chyba warto to sprawdzić.
Jest jeszcze jedna sprawa - rozmiar piersi.
Co innego jeśli mamy rozmiar A czy B. Piersi takiej wielkości nie są ani duże, ani ciężkie, więc tak naprawdę to czy mamy biustonosz czy nie, nie wpływa znacząco na ich położenie czy rozmiar.
Spawa się komplikuje gdy nasz biust przyjmuje rozmiar C i więcej. Duże piersi mogą być naprawdę ciężkie w "obsłudze". Dziewczyny z obfitym biustem skarżą się, że niewygodnie się śpi na plecach, że na brzuchu spanie w ogóle odpada. Większość z nich wybiera do spania obcisłe koszulki, albo właśnie staniki, bo tak jest wygodniej...
A co wy na ten temat myślicie dziewczyny?
Zakładacie biustonosz do snu? :)