Kilka dni temu miałam spotkanie z moją dobrą przyjaciółką. Siedziałyśmy w naszej ulubionej knajpce na Starówce przy lampce wina. Gdyby nie to, że znamy się pół życia mogłabym niczego nie zauważyć, jednak jestem bardzo spostrzegawcza, więc nic nie umknie mojej uwadze.
- Kasiu czy mi się wydaje, czy ty flirtujesz z tym kelnerem? - zapytałam, gdy zauważyłam jak moja kumpela wymienia dwuznaczne spojrzenia z przystojniakiem krążącym z tacą między stolikami.
- Wydaje ci się... - zaprzeczyła, a na jej policzkach pojawiły się lekkie rumieńce
- No moooooja drooogaaaaaaaaaaaa.... - zaśmiałam się - Nigdy nie umiałaś kłamać! Czy ja o czymś nie wiem? Rozstałaś się z Robertem?
- Nieeee, no co ty! Ale...nasz związek chyba przestaje mieć sens. Jesteśmy ze sobą już 7 lat, mieszkamy razem od czterech. Nie jesteśmy nawet małżeństwem, a już dopadła nas rutyna. Codziennie te same rytuały, nic nowego się nie dzieje. Nie zdradza mnie, nie pije, nie podnosi na mnie głosu, zawsze pamięta o urodzinach, nigdy nie zapomniał o Dniu Kobiet, co roku w moje imieniny zabiera mnie na kolację, prawie wcale się nie kłócimy... niby nie mam się do czego przyczepić.. a jednak...
- A kiedy ślub? Dziecko? - zapytałam
- No coś ty! Nie wiem! Nie myślimy o tym! - oburzyła się koleżanka
- A może powinniście? Zamiast podrywać kelnera może powinnaś zamienić coś w swoim związku? Jeśli dopadła was rutyna, to może czas na zmiany? - postanowiłam zabawić się w terapeutę i udzielić koleżance kilku rad - czytałam kiedyś wywiad z psychologiem, który wypowiadał się na temat rutyny w związku. Ponoć pary, które mają ustabilizowane życie powinny raz na kilka lat coś zmieniać w swoim związku i te zmiany powinny dotyczyć obu partnerów. Jeśli partnerzy jeszcze nie wzięli ślubu, czas to zmienić. Jeśli są już po ślubie, czas na dziecko. Jeśli jest już ślub i dziecko czas na znalezienie wspólnej pasji... itd. Jak tłumaczył ten psycholog takie rzeczy scalają i ożywiają związek. Oczywiście to nie jest tak, że musicie teraz brać ślub, to tylko taki przykład. Być może w waszym przypadku wystarczy jakaś inna, mniej radykalna zmiana...
- Hmmm, może masz rację - przytaknęła Kasia - to oczywiście nie zmienia faktu, że ten kelner ma obłędnie apetyczny tyłeczek! - zażartowała po czym obie wybuchnęłyśmy śmiechem.
A jak jest w twoim związku?
Też masz wrażenie, że się wypalił?
Czasami zamiast szukać pocieszenia w obcych ramionach warto zatrzymać się, zastanowić nad sobą i swoim partnerem, a potem poszukać najlepszego rozwiązania sytuacji. Czasami wystarczy mała iskierka, by dokonać wielkiej zmiany.
Wiesz jakie są najczęstsze przyczyny nudy w związku?
Nuda w związku - 5 najczęstszych przyczyn
Nuda w związku - Winna jest codzienna rutyna.
Twój związek to nudna rutyna? Jest całkowicie przewidywalny nie zdarza się nic, by podsycać w sobie ekscytację? Nie pamiętasz już kiedy ostatnio wspólnie robiliście coś szalonego? W takim razie czas to zmienić. Jeśli każdy dzień wygląda tak samo, jeśli nie dzieje się nic, co by miało nas zaskoczyć popadamy w swego rodzaju monotonię, która sprawia, że tracimy zainteresowanie partnerem.
Nuda w związku = Nuda w łóżku.
Seks może stać się monotonny po kilku latach, ale to nie znaczy, że wasza miłość się skończyła. Jest tyle pomysłów na skończenie z rutyną w łóżku, że prędzej zabraknie ci czasu na ich realizację niż wyczerpią się możliwości.
Nuda w związku - Na bank brakuje wam spontaniczności
Czasami w związku pojawia się nuda, bo brakuje w nim spontaniczności. Zróbcie razem coś szalonego, dreszczyk emocji potrafi sprawić, że nagle związek odzyska dawny czar.
Nuda w związku - Znajdźcie swój wspólny cel
Czasami dobieramy się w pary na zasadzie przeciwieństw: on szybki, ona powolna, od wysoki, ona niska, on szalony, ona spokojna. Bywa, że zakochujemy się w drugiej osobie, bo podoba nam się jej odmienność. Gdy pojawi się rutyna w związku warto zacząć szukać wspólnych celów.
Nuda w związku - Czyżby pojawił się ktoś trzeci?
Jeśli pojawi się ktoś trzeci, ktoś kto nas zauroczy mamy poczucie, że nasz związek jest nudny, chociaż to wcale nie musi być prawda. Jeśli mamy długo jednego partnera, to gdy pojawi się nowa osoba nasze wrażenie o niej może być mylnie interpretowane. Nowe, nieznane na początku jest zawsze ekscytujące, dopiero czas przeciera nam różowe okulary i pokazuje jaka jest rzeczywistość.
Moja rada: zanim przekreślisz swój obecny związek z powodu nudy, zanim zrobisz coś głupiego, pochopnego, zatrzymaj się na chwilę i dobrze przemyśl swoje działania.