Sam zakup perfum jest przecież banalnie prosty. Wystarczy pójść do perfumerii czy też drogerii, wziąć z półki perfumy, zapłacić za nie przy kasie i gotowe. Jednak perfumy to nie bułka czy marchewka, żeby brać, co jest pod ręką. Zanim wybierzemy te odpowiednie dla nas, trzeba się odpowiednio przygotować na takie zakupy. Czy przestrzegasz tych kilku zasad, zanim wybierzesz swój zapach? Ten zapach będzie z Tobą każdego dnia przez długie godziny, powinien zatem pasować przede wszystkim Tobie. Inni również będą Cię po nim identyfikować, dlatego nie warto brać pierwszego lepszego z promocji. Oto kilka wskazówek, które pomogą w wyborze perfum.
Po perfumy jak po bułki – zawsze rano!
Pora dnia, kiedy kupowane są perfumy, ma znaczenie. Najlepiej wybierać się do perfumerii rano, po dobrze przespanej nocy, kiedy organizm jest wypoczęty i pełen energii. Jednak przed wyjściem z domu nie należy perfumować się innym zapachem, najlepiej pozostawić skórę czystą. Jeśli uprzednio skóra będzie perfumowana, to połączenie tego zapachu z tym testowanym w perfumerii sprawi, że zapachy się wymieszają i mogą być mniej atrakcyjne. Podobno najintensywniej węch ludzki odczuwa pierwsze trzy zapachy, a z każdym następnym jest już coraz bardziej zmęczony, przez co decyzja o zakupie perfum może być podjęta zbyt pochopnie i niewłaściwie.
Jeden zapach, a za każdym razem inny
Jeden i ten sam zapach zupełnie inaczej pachnie na blotterze, czyli takim papierowym pasku dostępnym w drogerii, inaczej dozowany wprost z flakonu w eter, a zupełnie inaczej na skórze. Chcąc sprawdzić, czy ten konkretny zapach pasuje do nas samych, należy go testować na własnej skórze. W jakim miejscu? Może być na nadgarstku, jak większość osób robi, jednak pod warunkiem, że nie ma na nim ani zegarka, ani bransoletki, ani żadnej innej ozdoby. Metal, a nawet plastik reagują ze skórą i z zapachem perfum, zatem mogą go zmieniać.
Najlepiej jest testować perfumy na zgięciu łokcia lub na przedramieniu. Po spryskaniu skóry trzeba chwilę odczekać, aż ulotni się alkohol i dopiero wtedy można napawać się pełnym aromatem perfum. Jako pierwsza wyczuwalna jest nuta głowy, która jest najbardziej ulotna. Następnie pojawia się nuta serca, na samym końcu pojawi się nuta głębi, która jest najtrwalsza z tych wszystkich nut zapachowych i czuć ją dopiero po kilkunastu minutach. Dopiero po dłuższym czasie, po kilku godzinach noszenia tego nowego zapachu na swojej skórze, można dokonać właściwego wyboru. Jeśli po kilku godzinach od aplikacji na skórze, nowy zapach podoba się i współgra z zapachem ciała, to będzie to udany zakup. Zapach perfum, który podoba nam się u naszej koleżanki czy mamy, może w ogóle nie współgrać z zapachem naszego własnego ciała i na nas samych może nam się po prostu już nie podobać.
Na skórę tak, na ubranie zdecydowanie nie
Wiele osób ma zwyczaj perfumować ubrania, włosy, dodatki takie jak szalik czy apaszkę. Nie powinno się tego robić, ponieważ perfumy mogą pozostawiać plamy na ubraniach, a nawet powodować odbarwienie tkanin. Zatem perfumy na skórę tak, na ubrania zdecydowanie nie.
Co może zmienić zapach perfum?
Jest kilka czynników, które mogą zmienić zapach perfum. Po pierwsze mogą to być inne kosmetyki o mocnym zapachu, np. żel pod prysznic, balsam do ciała, krem. Zapach perfum będzie również inny wtedy, kiedy regularnie będziesz przyjmować witaminy z grupy B, pić dużo kawy, palić papierosy nałogowo, pić alkohol, a także jeść ostre potrawy.
Węch przyzwyczaja się do zapachu, który stale odczuwa. Oznacza to, że jeśli rano spryskasz skórę perfumami, to w ciągu dnia nie będziesz ich czuć, ale one nadal będą od ciebie mocno wyczuwalne. Nie warto zatem dodawać kolejnej porcji perfum na skórę w ciągu dnia, bo od ich intensywnego zapachu może rozboleć głowa.