Kiedy urlop macierzyński Moniki dobiegał końca zdawało jej się, że świat się kończy. "Marysia musi zostać z nianią! Moja dwulatka nie jest na to gotowa! Ona na pewno będzie płakać! Przestanie jeść! Znowu zacznie siusiać w pieluszkę!". Czasami nasze wyobrażenia są gorsze niż rzeczywistość. Czasami matka przeżywa rozstanie z dzieckiem bardziej niż ono samo.
Ale czy mama wie, że dziecko bardzo silnie odczuwa nasze emocje?
Czy mama wie, że jeśli jesteśmy podenerwowane dziecko widząc nas w takim stanie boi się chociaż nie wie jeszcze tak dokładnie czego?
Mamo! Jeśli musisz wrócić do pracy, nie martw się, tylko wracaj spokojnie do swoich obowiązków i oddaj swojego skarba w dobre ręce niani, babci, opiekunki, przedszkolanki. Taka rozłąka bardzo dobrze wam zrobi. Ty wbrew pozorom odpoczniesz od domu, pieluch, grzechotek, a Twoje dziecko zacznie poznać świat pod okiem innej osoby, która z pewnością nauczy go czegoś innego, nowego, ciekawego...
Dziś podpowiadamy mamom jak przetrwać pierwsze dni pod opieką niani, by nie dać się zwariować i nie denerwować swoim zachowaniem malucha.
1. Nieważne ile lat czy miesięcy ma twoja pociecha, gdy w domu pierwszy raz pojawi się niania warto jej powiedzieć, że będzie z nią zostawać na kilka godzin dziennie. Jeśli dziecko jest malutkie, nie skomentuje tego, nic ci nie odpowie, ale to nie znaczy, że nie rozumie. Wbrew pozorom roczne dziecko rozumie więcej niż nam się wydaje.
2. Nigdy nie stosuj terapii szokowej. Zanim zostawisz dziecko czy to w przedszkolu czy z nianią warto przyzwyczajać malca do zmian stopniowo. Pierwszego dnia niech niania będzie gościem i powoli zapoznaje się dzieckiem. Drugiego dnia zacznijmy wychodzić do kuchni czy innego pokoju, najpierw na chwilę, potem na dłużej. Z każdym kolejnym dniem powinno być coraz lepiej.
3. Gdy nadejdzie ten pierwszy ważny dzień rozstania nie wymykaj się z domu jak złodziej! Wytłumacz spokojnie dziecku, że idziesz do pracy, że niedługo wrócisz. Dziecko pewnie będzie płakać, ale tylko dlatego, że to dla niego nowa sytuacja. Nie przejmuj się tym! Bądź twarda! Pierwszego dnia będzie płakać, bo nie będzie wiedziało gdzie idziesz i czy wrócisz. W kolejnych dniach, gdy zobaczy, że mama wraca po obiedzie zostawanie z nianią będzie ogromna przyjemnością.
4. Niech pożegnanie będzie krótkie i szybkie. Nie stój pół godziny w kurtce i butach dawkując dziecku emocje. Ucałuj malucha, pomachaj i po prostu wyjdź. Długie pożegnania sprawiają, że dziecko się denerwuje i obawia, że za chwilkę stanie się coś strasznego.
5. Po powrocie z pracy choćbyś padała na twarz koniecznie poświęć dziecku przynajmniej godzinę. Pobaw się, przytulaj, całuj, niech malec wie, że mama mimo tego, że zostawia go na kilka godzin wciąż go kocha.
Niby to takie oczywiste, a jednak przyznaj, że czytając nasze rady uśmiechałaś się.
Pamiętaj, że proste rozwiązania są najlepsze! Nie komplikuj sobie życia i daj swojemu dziecku czasami od siebie odetchnąć. Chociaż wiele matek uważa, że to maluch nie chce zostawać z obcą osobą, bo z mamą mu najlepiej najczęściej tak bywa, że to matka nie potrafi w odpowiednim momencie odciąć pępowiny.