Moja mama ma takie swoje powiedzenie, które bardzo często rzuca w sytuacjach kryzysowych: „Nie przejmuj się zawsze mogło być gorzej!”. Chociaż dla niektórych to może słabe pocieszenie, mnie te słowa zawsze mocno dopingowały.
Przecież to prawda.
Straciłaś pracę? Nie przejmuj się, to tylko praca! Znajdziesz nową! Zawsze mogłaś razem z pracą stracić np. dach nad głową. Rzucił cię chłopak? Przykre, ale jakoś to przeżyjesz, tego kwiatu pół światu! Mogło być gorzej, mógł ci zostawić do spłaty kredyt na mieszkanie. Skasowałaś samochód? To tylko rzecz, pomyśl, że mogłaś stracić życie!
Uważam, że w każdej sytuacji trzeba doszukiwać się pozytywów. Nawet kiedy jest źle, bardzo źle warto się uśmiechnąć i pomyśleć, że po burzy zawsze przychodzi słońce, złe dni kiedyś miną. Warto pamiętać, że co się stało już się nie odstanie. Nie da się cofnąć kijem Wisły, nie mamy wpływu na przeszłość, ale za to możemy kreować przyszłość i najlepiej skupić się właśnie na tym.
Wiecie jaka jest pozytywna strona wszystkich naszych porażek? Każda lekcja, którą dostajemy od życia sprawia, że stajemy się silniejsi i bardziej odporni na porażki. Sztuką jest uczyć się na błędach i nie popełniać ich w przyszłości.
Przecież to prawda.
Straciłaś pracę? Nie przejmuj się, to tylko praca! Znajdziesz nową! Zawsze mogłaś razem z pracą stracić np. dach nad głową. Rzucił cię chłopak? Przykre, ale jakoś to przeżyjesz, tego kwiatu pół światu! Mogło być gorzej, mógł ci zostawić do spłaty kredyt na mieszkanie. Skasowałaś samochód? To tylko rzecz, pomyśl, że mogłaś stracić życie!
Uważam, że w każdej sytuacji trzeba doszukiwać się pozytywów. Nawet kiedy jest źle, bardzo źle warto się uśmiechnąć i pomyśleć, że po burzy zawsze przychodzi słońce, złe dni kiedyś miną. Warto pamiętać, że co się stało już się nie odstanie. Nie da się cofnąć kijem Wisły, nie mamy wpływu na przeszłość, ale za to możemy kreować przyszłość i najlepiej skupić się właśnie na tym.
Wiecie jaka jest pozytywna strona wszystkich naszych porażek? Każda lekcja, którą dostajemy od życia sprawia, że stajemy się silniejsi i bardziej odporni na porażki. Sztuką jest uczyć się na błędach i nie popełniać ich w przyszłości.
Wiesz dlaczego najczęściej się poddajemy?
Oto 10 powodów:
1. Oczekujemy szybkich rezultatów
2. Boimy się tego co będzie w przyszłości
3. Przestajemy w siebie wierzyć
4. Wygrzebujemy swoje porażki sprzed lat i żyjemy przeszłością
5. Boimy się zmian
6. Za bardzo skupiamy się na błędach zamiast skupić się na dążeniu do celu
7. Wydaje nam się, że możemy za dużo stracić
8. Użalamy się nad sobą
9. Boimy się, że nie poradzimy sobie z sukcesem, dlatego wolimy odpuścić
10. Myślimy, że coś nam się należy i czekamy, aż to samo do nas przyjdzie
Mam rację?
Myślę, że większość się do tego nie przyzna, ale tak jest…
A Ty? Jak często się poddajesz?