Dzisiaj przepis - gratka dla wszystkich bezglutenowców!
Przepyszne kotleciki z indyka.
Jak się okazuje wcale nie trzeba bułki tartej, by wyczarować coś pysznego.
Te kotleciki to przepis z mojego bloga na którego serdecznie zapraszam wszystkich lubiących zdrowy styl życia, zdrowe przepisy na pyszne dania.
Przepyszne kotleciki z indyka.
Jak się okazuje wcale nie trzeba bułki tartej, by wyczarować coś pysznego.
Te kotleciki to przepis z mojego bloga na którego serdecznie zapraszam wszystkich lubiących zdrowy styl życia, zdrowe przepisy na pyszne dania.
Kotleciki bezglutenowe z indyka
Składniki:
500 g. mięsa mielonego z indyka
drobno pokrojona słodka cebulka (u mnie jedna mała)
2 jajka
ulubione przyprawy (u mnie mieszkanka ziół toskańska i kminek)
szczypta soli do smaku
szczypta pieprzu
zmielone płatki kukurydziane bezglutenowe np. Corn Flakes tyle żeby się mięso ładnie skleiło (u mnie około 3 łyżki
łyżka oleju do smażenia
500 g. mięsa mielonego z indyka
drobno pokrojona słodka cebulka (u mnie jedna mała)
2 jajka
ulubione przyprawy (u mnie mieszkanka ziół toskańska i kminek)
szczypta soli do smaku
szczypta pieprzu
zmielone płatki kukurydziane bezglutenowe np. Corn Flakes tyle żeby się mięso ładnie skleiło (u mnie około 3 łyżki
łyżka oleju do smażenia
Mięso mielone mieszamy z jajkiem, cebulką i przyprawami. Na samym końcu dodaję płatki kukurydziane. Płatki kukurydziane Corn Flakes wcześniej wrzucam do blendera i miksuję na proszek. Te płatki trzeba dodać na samym końcu, bo może się z nich zrobić pulpa, a przecież nie o to nam chodzi. Płatki dodaję do kotletów żeby się mięso ładnie skleiło. Wcześniej jak robiłam kotlety mielone i nie dodałam do nich nic trochę rozwalały mi się na patelni. Można oczywiście dodać więcej jajek, ale to mają być przecież kotlety, a nie jajecznica!
Kotlety najpierw trochę podsmażam, dosłownie 2-3 minutki, a potem przekładam do naczynia żaroodpornego i zapiekam 20 minut w temperaturze 180 stopni. Dzięki temu, że zapiekam kotlety są pyszne i bardzo soczyste.
Teraz po tym eksperymencie z płatkami kukurydzianymi i zapiekaniem w piekarniku - jest super. Już nigdy nie zrobię mielonych inaczej :)
Zresztą sami popatrzcie na te zdjęcia... czyż nie wyglądają apetycznie? :)